Jakie zwierzę chwaliło się, że jest okadzane dymem z kadzidła w bajce Ignacego Krasickiego?
Mnie to kadzą, rzekł hardzie do swego rodzeństwa, Siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa. Wtem gdy się dymem kadzidł zbytecznych zakrztusił, Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił. Chwalił się szczur.