Któremu pisarzowi nieustannie towarzyszyło uczucie lęku? Nocując w hotelach, zabierał ze sobą linę na wypadek pożaru.
Stanisław Ignacy Witkiewicz, "Witkacy"
Andersenowi nieustannie towarzyszyło uczucie lęku. Na dworcu był zawsze kilka godzin przed czasem, żeby się nie spóźnić. Nocując w hotelach zabierał ze sobą linę na wypadek pożaru. A pod łóżko wkładał kartkę z napisem „Ja tylko wyglądam jak umarły” – żeby nie pochowano go żywcem.