Po internowaniu w Rumunii Ignacy Mościcki postanowił wyznaczyć na prezydenta kogoś innego.Kogo?
Zygmunta Henryka Berlinga
Bolesława Wieniawę-Długoszowskiego
Nie miał takiej możliwości
Artykuł 24 uprawniał urzędującego prezydenta w razie niemożności wykonywania obowiązków do samodzielnego wyznaczenia następcy.Po rozpatrzeniu wszystkich za i przeciw padło na Bolesława Wieniawę-Długoszowskiego. Jako polski ambasador zaprzyjaźnił się z włoskimi politykami, między innymi z ministrem spraw zagranicznych i zięciem Mussoliniego Galeazzo Ciano. Znał w sumie osiem języków (oprócz greki i łaciny sześć nowożytnych) i co najważniejsze − był wolny i w każdej chwili mógł wyruszyć do Francji, gdzie miał przebywać nowy, emigracyjny rząd Polski.